- Coś Ty narobił?! Dzisiaj gosposia się zwolniła, bo podobno strasznie jej nawymyślałeś przez telefon! - mówi żona
Na co mąż zdziwiony:
- To nie byłaś Ty?
Żona krzyczy na męża, a on poirytowany mówi:
- Powiem Ci teraz całą prawdę! 10 lat temu to ja zagwizdałem na taksówkę, a nie na Ciebie!
Mąż widzi żonę z kochankiem w łóżku i krzyczy:
- Co to znaczy?! Kim pan jest?!
Na co żona do kochanka:
- Mąż ma rację! Jak pan się nazywa?
Na ostrym dyżurze:
- Ma pan złamane żebro, podbite oko i zwichniętą szczękę... Miał pan wypadek samochodowy?
- Nie... kichnąłem w szafie!
- Co polecił Ci lekarz na bezsenność?
- Wypić pięćdziesiątkę przed snem!
- I co, pomogło?
- Tak! Wczoraj kładłem się dziesięć razy!