Blondynka mówi blondynce:- Wczoraj po powrocie do domu naszłam męża w kuchni jak siedział na taborecie i walił sobie konia. - No i co zrobiłaś? Pokłóciliście się? - No coś Ty, dokończyłam buzią, bo łatwiej umyc zeby niż sprzatac to z podłogi.
MOCNESŁABE (238)
MOCNESŁABE (239)
MOCNESŁABE (0)
MOCNESŁABE (2)
MOCNESŁABE (-1)
MOCNESŁABE (235)