Przystanek autobusowy, do dwóch pijaczków podjeżdża samochód kierowany przez obcokrajowca, facet pyta ich po angielsku, włosku, hiszpańsku i niemiecku. Jeden pijaczek mówi do drugiego:
- Widzisz... trzeba było się innych języków to byś się dogadał!
- To i tak by nic nie dało! Zobacz... on znał cztery i co? Dogadał się?