- Kochanie... zaprosiłem kolegę na obiad! - mówi mąż
- Oszalałeś?! W domu jest bałagan, nie mamy nic w lodówce, w zlewie są brudne naczynia! Nie zamierzam gotować obiadu!
- Wiem...
- To po co go zaprosiłeś?!
- Bo on myśli o tym, żeby się ożenić...